Chillvilla chillvilla! Chillvilla chillvilla! Linki, świeże dupy, kobiety, centrum Sevilla, Chillvilla chillvilla! Chillvilla chillvilla! Każdy w niej zamieszka, tylko jeszcze mordo chwila!
Chillvilla chillvilla! Chillvilla chillvilla! Nikt nie zatraci siebie, bo to nie jest ósma mila! Chillvilla chillvilla! Chillvilla chillvilla! Wielka jak king kong albo jebana godzilla!
Miałem kiedyś piękny sen, zamieszkałem se w Hiszpanii, Willa z basenem, koło niej stało niebieskie pagani, Wyobraź se na dywanie latałem jak aladyn, Albo jak filip z konopii bo ciągle byłem zbakany.
Rano zgrabne panie na śniadanie dawały Skittlesy, Lało się Bacardi i nie obchodziły mnie stresy. Spokojnie czas płynął, na papirus kładłem wersy, Chillwagon na Megatronie, choć to nie są transformersy!
Wszystkie moje ziomy ze mną sypie, sypie, sypie, Mieszkamy sobie w willi, każdy giba się jak pingwin, Każda suka mokra robi drippin' drippin' drippin' Brak karła w ekipie, ale jest jebany Pippin!
Chillvilla chillvilla! Chillvilla chillvilla! Linki, świeże dupy, kobiety, centrum Sevilla, Chillvilla chillvilla! Chillvilla chillvilla! Każdy w niej zamieszka, tylko jeszcze mordo chwila!
Chillvilla chillvilla! Chillvilla chillvilla! Nikt nie zatraci siebie, bo to nie jest ósma mila, Chillvilla chillvilla! Chillvilla chillvilla! Wielka jak king kong albo jebana godzilla!
Nie śmiejcie sie z ludzi co wam nic nie zrobili! Twórzcie swój posąg jakbyście z aniołem rzeźbili. Życie na ostro, tak jakbyście wjebali chilli Podążając mym tropem zamieszkacie se w chillvilli!
Wszystkie pieniądze świata wystrzele se z money guna, By każdy człowiek świata mógł się napić drogiego szampana, Bo dla wszystkich otwarta jest chillvilli brama, W kolejce po sos szary gość jak ja, tak jak nawijał Żaba!
Chillvilla, chillvilla! Nie jesteśmy ślepi, ale zmysły mamy Daredevila. Skończyłem szkołę a dalej chcę być jak skurwol, Na szczyt po schodach a nie jak elevator. Chłopak tak lubi kwiaty, jak Tyler Creator! Jeden ruch magic wandem i wyczaruję wam splendor. Małpy skaczą po palmach, koszula Tommy Vercetti, Chillwagon w kosmicznej rakiecie jebać jumbo-jety!
Chillvilla chillvilla! Chillvilla chillvilla! Linki, świeże dupy, kobiety, centrum Sevilla, Chillvilla chillvilla! Chillvilla chillvilla! Każdy w niej zamieszka, tylko jeszcze mordo chwila!
Chillvilla chillvilla! Chillvilla chillvilla! Nikt nie zatraci siebie, bo to nie jest ósma mila, Chillvilla chillvilla! Chillvilla chillvilla! Wielka jak king kong albo jebana godzilla!
Pod chatę podjeżdżam: chillwagon, Na głośniku chillwagon, Ja mam z tego przyjemność, ty chcesz zysku jak Harpagon. Jebać oktagon, walcz na miecze ze mną jak Aragorn! Mieszkam w chillowej villi, ty na prowincji jak szlagon! Może ci jeszcze wydrukować - mam paragon! Lepiej pal stąd gumę, możesz prosić mnie o pardon! Opuszczam strefę 51 by dać wam kosmiczny drag, Orzeł czy reszka, rzucam 50 centów, guess who's back!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.