G / Gniew / Konsylium oprawców
Konsylium oprawców orzekło w twej sprawie Piasek w klepsydrze przesypał się Wyrok już zapadł, wydano diagnozę Tylko tortury uleczą cię - z życia
Terapię cierpienia wdrożyć już pora Leczenie bólem antidotum jest Powoli zbawia, tu czas gra rolę W apogeum katuszy zapadniesz w sen
A czas z upływem dość długo zwleka Gdyż ciemność lochu przesłania mu bieg Jedno jest pewne - ciebie już nie ma A ciemność jego nietknięta jest
Ciało twe spocznie pod płotem cmentarza Rzucone jak ścierwo, ambrozja dla larw W zbiorowej mogile nie zazna spokoju Tu każdy gnijący na imię ma - heretyk
Ten, który skonał ozdrowieńcem w wiecznym śnie Wędrowcem w zaświatach pozbawionym ziemskich trosk Oswobodzonym pyłem, niebytem ludzkim jest Dryfuje gdzieś po morzu utkanym z lśniących gwiazd Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|