Refren Ile było takich chwil kiedy chciałeś dużo więcej Ile razy dałeś ciała zamiast oddać serce Na krawędzi życia stąpałeś coraz częściej Na ludzkich rozdrożach być sobą najważniejsze
1 zwrotka – Gmitre Dusza ciało masz to wszystko na starcie Zaczynasz bieg rady rodziców spisane na kartce Wycieczka w nieznane mówisz jesteś wszechmogący Wpadasz w wir oddajesz siebie obcym Melanż jak magnez przyciąga co wieczór Piguły dopalacze zabierają w inny świat regresu Gdzie jest odskocznia głęboko gdzieś pod ziemią Przejrzysta rzeczywistość potrzeba czystego tlenu Rozmieniasz się na drobne zasady pogrzebane Gdzie czystość umysłu w oddali słychać Amen Kręcisz się na kole fortuny życiowa ruletka Ideały mądrości utopione w alkoholu łezkach Hazard jest azylem Pan Bóg jest hazardem Odchodzisz gdzieś w nieznane przeszłość ściska gardziel Gdzie są granice co wolno a co warto Co wolno a co warto każdy dzień tutaj jest namiastką hazardu
2 zwrotka – Bisu Jak to łatwo zrobić błąd gdy się stąpa po krawędzi, chwila zawahania i jak ptak w powietrzu lecisz. Całe życie przed oczami jak umysłowy paraliż, niby wszystko obojętne czy się chwalisz czy się żalisz. Wieczna ruletka na ludzkim kole fortuny, cała pula w czarno gdy czerwony kolor zmuli, mówisz, że warto mówisz, że rodzina - tak naprawdę to się liczy tylko ta adrenalina. Nową historię, zaczynam ciągle na poważnie, dziwki, używki, losu kartę ciągle drażnię. Bardziej wyraźnie niż ogół osobników - pogoń za kasą i tam gdzie dają tytuł. Ilu takich odleciało zostawiając swój dobytek, o jeden krok za dużo dla dzieci jak kumite, opijają stypę na pogrzebie swego ojca - oddał się pasji i do końca z nią pozostał.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.