Mam, mam trotyl w sercu Mam coś czego nie ma nikt Burzę spokój, szukam sensu Składam w całość te noce i dni Mam, mam pokój i wojnę Mam ekstazę, cierpienie i mrok Pod ostrzałem ciągłych zdarzeń Wciąż do przodu jeden krok Od upadku i destrukcji Od chaosu który we mnie tkwi Jestem wszystkim czego szukam Wciąż wywarzam nowe drzwi
Wciąż bez lęku patrzę w przyszłość W samotności ziewam sny Tak jak ognisty ptak Zew krwi, pierwotny ślad
Wciąż od nowa, od początku Buduję swój wyśniony świat Z ukrytych zdarzeń, porwanych wątków Wciąż powracam do tych lat Nauczyłaś mnie miłości Wciąż otwarte serce mam Ciągle wierzę, wierzę w ludzi Tak do końca będę trwał Siedem razy upadałem Aby osiem razy wstać Wciąż silniejszy, niezniszczalny Wiesz dobrze na co mnie stać!
Jestem, jestem… Przy Tobie stoję Żyję, oddycham za nas oboje Wierzę i ufam, wierzę w Ciebie Jesteś dla mnie taka piękna i krucha
Znam, znam smak zemsty Anioł gniewu ma ludzką twarz Znam dobrze mak nędzy Mój przyjaciel to ludzki wrak Ciągle żyję marzeniami Na ulicy wolności brak Brak zasad, bram litości Ten … to jest mój brat
Powiedz kim jesteś, powiedz kim jesteś Czy dla mnie miłość masz? Powiedz kim jesteś, powiedz kim jesteś Czy Ty mnie jeszcze znasz?
Jestem, jestem…
Mam trotyl w sercu!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.