Krzyś miał problem z psychą Krzyś postanowił, że się zajmie muzyką Wykopał jamę; urządził niszę Z przekonaniem, że ktoś chce go usłyszeć Wyszorował tubę To miał być jego sposób na nudę I ćwiczył na lutni Dzięki temu los nie wydawał się okrutny Wkładał w zęby obój Chciał po sobie coś zostawić nim go złożą do grobu No i bębny, gitara - byle nie basowa Bo przeciwnej płci też trzeba imponować Wyposażon w te skille grał i śpiewał i tańczył - i nie ważne za ile Często piekł makaronik z różanym nadzieniem, a Często smażył kotlet posypany serem
Był dziełem sztuki wcale, wcale się nie śmieję Zamknijcie im ust korale, też jestem jej dziеłem Był dziełem sztuki w calе, wcale się nie śmieję Zamknijcie im ust korale, też jestem jej dziełem
Mniemał, iż wystarczy jakościowa zaleta Realia go zmusiły, aby nie raz wytrzepał; Publicznie; by na socialach dął w dudy Grzał w kiszkę; lecz nigdy tego nie polubił; Mądry głupiemu ustępuje w przysłowiu A głupi bierze wszystko i z radości skacze Że to dzięki nadzwyczajnym zaletom i psychicznemu zdrowiu - Krzyś był tym mądrym raczej Wziął kredyt na płytę, dom zastawił Tak się kończą z instrumentem zabawy Tak się kończą z mikrofonem eksperymenty Krzyś niepokojem zdjęty nawet już altówkę męczył i z basu strzelał Aż skonstantował brak przełożenia I nie potrafiąc nic więcej - Został zgorzkniałym bucem po czterdziestce
O!
Był dziełem sztuki wcale, wcale się nie śmieję Zamknijcie im ust korale, też jestem jej dziełem Był dziełem sztuki wcale, wcale się nie śmieję Zamknijcie im ust korale, też jestem jej dziełem
Gra dla Państwa zespół Gimnastyka Artystyczna W utworze pod tytułem "Gimnastyka artystyczna" Słuchajcie nas! Słuchajcie kurwa!
Z ust milionów Bellcanta A słychać jakby pijaną hordę Wokół wielki jak ziemia Hyde Park Należałoby zamknąć mordę Bagaż tak ciążył mu na barkach Myślał: "może rzucę gdzie mogę!" I rzucał w nas jak gównem małpa Nikt już nie wiedział "po co tak w'ogle" Ten drażowy Nicolae Ceaușescu W dodatku grać na flecie kazał dziecku By być artystą, czasem trzeba być draniem Miles tak uważał - jęczał Krzyś - czytałeś?! Spierdalajmy, bo housuje kunam Ale gdyby nie Pandora za nim szła - a fortuna Miast słać go na chuj wraz z jego lamentem Bilibyśmy skłon przed ekscentrycznym talentem
Był dziełem sztuki wcale, wcale się nie śmieję Zamknijcie im ust koale, też jestem jej dziełem Był dziełem sztuki wcale, wcale się nie śmieję Zamknijcie im ust koale, też jestem jej dziełem Był dziełem sztuki wcale, wcale się nie śmieję Zamknijcie im ust koale, też jestem jej dziełem
Wśród opinii przeróżnych, moja jest tego typu Jak nie chcesz kontuzji - to się nie gimnastykujTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.