Było trochę po drugiej, on i mrok na progu dnia, który powoli pod klubem połykał ich obu, pijanych i oplątanych w kajdany dymu, które nie oddawały wiary na te parę minut. On palił, gdy miasto otwierało powieki, nad głowami latarni ślepych od dymu poety, obok biel tego dnia połykała atrament, armii gwiazd i mrok, który tam ginął, jak bohater, pole bitwy od tej chwili miało martwy oddech, pachniało gniewem, jak nigdy, a wyglądało, jak co dzień. Pod nim on - poeta, który nie zna odwagi, bo kiedy mrok umierał on tylko palił i palił.
Martwi poeci, tak wiele w nich umarło, bo prawda to piękno, a piękno nie jest prawdą. Martwi poeci, tylko tu nigdy nie umrą, portafią latać, choć mają tylko jedno pióro. x2
Było trochę po drugiej, on w ramionach chandry, chłodnym piórem karmił ciągle głodne kartki, w tamtym małym parku, wtedy ukrytym pod welon, bo tego dnia niebo tak płakało bielą, tego dnia wiatr grał melodię pokoleń, rwał w tan głuchy kark na ten jeden moment, to małe tango we dwoje temu światu na głowie, pod nim on - mały król w połamanej koronie, romantyk pokryty lodem już obok tronu, no bo nie pamiętał dróg do królowej lodu, wieje wiatr odbierając mu nadzieje, ma tak niewiele, a wiatr dalej wieje.
Martwi poeci, tak wiele w nich umarło, bo prawda to piękno, a piękno nie jest prawdą. Martwi poeci, tylko tu nigdy nie umrą, potrafią latać, choć mają tylko jedno pióro. x2
Było trochę po drugiej na łąkach empireum, lunatykował białym piórem po albie papieru, arai o białej damie z białym krukiem na ramieniu, którą tak, prawie dwa lata temu. Była mgła - łatała naturę oddechem, babie lato haftowało leniwie chmury na niebie, w których Baal sam tak taktownie popijał błędy poety, który jak on wie, jak smakują grzechy.
Martwi poeci, tak wiele w nich umarło, bo prawda to piękno, a piękno nie jest prawdą. Martwi poeci, tylko tu nigdy nie umrą, portafią latać, choć mają tylko jedno pióro. x2 Martwi poeci, tak wiele w nich umarło, bo prawda to piękno, a piękno nie jest prawdą. Martwi poeci - malowani piórem, umarli z marzeniami - było trochę po drugiej.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
