[Refren: Gibbs] Nikt nie chce krwi na rękach Nie nasza wina, Pamiętaj czasy piękna Jak widać dzieli nas krok z piękna do piekła Daj Bóg bym mógł usłyszeć w porę hejnał, hej Więc proszę, więcej nie płacz Wczorajszy problem jest dziś już bez znaczenia Oby nam słońce nie zgasło Z nim nadzieja, hej Oby do zobaczenia!
[Gibbs] Nawet nie wiedziałbym Co mam spakować w kilka godzin Rzucić życie? Bo ktoś rzucił bomby w twoje strony Rzutem na taśmę Móc odrzucić swój zdrowy rozsądek Walczyć za kraj W którym nie zawsze czułem się dobrze Gdzie mógłbym zawieźć mamę? Jakie miejsce na mapie? Gdzie włos z głowy nie spadnie, Chyba że sam naturalnie Czy moi przyjaciele? Czy jeszcze ich zobaczę? Komu zabraknie farta? Będzie w złym miejscu i czasie Witam dwudziesty pierwszy wiek Też jestem zdziwiony Przemyśl swoje plany Z pierwszym dniem tej pięknej wiosny Nie musisz uciekać Możesz pomóc człowiekowi Tylko błagam, Nie przeszkadzaj komuś w dobrej woli Za każdy dzień wolności, Podziękuj komu chcesz Nieoceniona wartość, gdy syreny budzą Cię Co zrobisz kiedy przyjdą kiedyś po Nas Wtedy może nie być czasu, Żeby z losem dyskutować na ten temat Pogodzić się na szybko z sytuacją otoczenia Z życiem, marzeniami, rodziną i do widzenia W kierunku gdzieś na front, Gdzie czeka tam śmierć i bieda Bohaterowie stron w niezapisanych wspomnieniach Więc póki huk bomb nie odbija się od szyb Przynajmniej jeszcze nie tutaj, Przynajmniej jeszcze nie dziś Mam tylko jedno życzenie do świata Pomóż człowiekowi w biedzie, Karma będzie pamiętała, hej..
[Refren: Gibbs] Nikt nie chce krwi na rękach Nie nasza wina, Pamiętaj czasy piękna Jak widać dzieli nas krok z piękna do piekła Daj Bóg bym mógł usłyszeć w porę hejnał, hej Więc proszę, więcej nie płacz Wczorajszy problem jest dziś już bez znaczenia Oby nam słońce nie zgasło Z nim nadzieja, hej Oby do zobaczenia!
[Oliver Olson] Ile czasu nam zostało? Rodzinę i przyjaciół chowam w sercu - Wokół chaos To rekonesans, Sam zweryfikuję tożsamość Dezinformacja nam tak samo psuje moralność Jak, kto by chciał co rano? Budzić się z dużą raną A kto Wam prawo dał mierzyć świat swoją miarą Czy to właśnie dziś będziesz innym dobrą radą? Tylko zapalę znicz tym których brakowało A w życiu chcę Myśleć, kochać, czuć radość Słyszę, zobacz, znów jadą Braciom chwała! Siostrom chwała! Szczodre serce Pomoc niesie teraz Polska cała Nie jesteś sam, nie jesteś sama Niechaj wiatr zawieje Przywieje nam nadzieje, Bez żadnych uprzedzeń Chowam arogancję w kieszeń, Mimo wszystko wierzę Człowiek to coś więcej niż ten numer pesel
[Refren: Gibbs] Nikt nie chce krwi na rękach Nie nasza wina, Pamiętaj czasy piękna Jak widać dzieli nas krok z piękna do piekła Daj Bóg bym mógł usłyszeć w porę hejnał, hej Więc proszę, więcej nie płacz Wczorajszy problem jest dziś już bez znaczenia Oby nam słońce nie zgasło Z nim nadzieja, hej Oby do zobaczenia!
[Opał] Swoich trzymam blisko Ramię ramię w okrąg Możesz nam zabrać wszystko - Nie do ruszenia wolność Niegasnące ognisko Nierozerwalny obłok Nieważne ilu naprzeciwko Gdy mam swoich obok Więc oddajcie nam spokój I tak wiszą na pętli Nikt z nas tu nie chce grać W te polityczne gierki Tylko kolejna łza Z kolejnej opowieści Ile naprawdę zła jesteś w stanie pomieścić?
A może nowy świat Na swój sposób pokrętny Wciąż próbuje nam dać Szansę by stać się jednym Niech rośnie nowy kwiat Na tych ziemiach posępnych A może jutro czas Przyniesie dobre wieści nam /x2
[Refren: Gibbs] Nikt nie chce krwi na rękach Nie nasza wina, Pamiętaj czasy piękna Jak widać dzieli nas krok z piękna do piekła Daj Bóg bym mógł usłyszeć w porę hejnał, hej Więc proszę, więcej nie płacz Wczorajszy problem jest dziś już bez znaczenia Oby nam słońce nie zgasło Z nim nadzieja, hej Oby do zobaczenia!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.