Jak dym byłem dla wszystkich Zawsze tam gdzie my, czarne owce (ej) Lecz nikt nie powiedział nam ani razu "Patrz, złoty chłopiec!"
Jak dym byłem dla wszystkich Zawsze tam gdzie my, czarne owce (ej) Brak sił, a nie dar we krwi Słyszał każdy z nich, mały książę (o, nie, nie) Dziś rozumiem to sam Całe życie musiałem coś komuś udowadniać Lecz nikt nie powiedział nam ani razu "Patrz, złoty chłopiec!"
Pomaluj mój świat, każdy kolejny rok traciłem jedną z barw Bo młody miał plan, niestety wszystko sam odczuwał razy dwa W nocy czy za dnia, musiałem sobie wmawiać to co mówią - nieprawda (o, nie, nie, nie) Zagłuszam kłamstwa, przestałem trawić sam co tam kto o mnie gada Czarnych owiec stado, zawsze gorsi lub inni Nie ważny był powód, ważne były wyniki Ciągła walka z cieniem, kto Ciebie jak widzi A najczęściej widzieli nie liczni (hej)
Jak dym byłem dla wszystkich Zawsze tam gdzie my, czarne owce (ej) Brak sił, a nie dar we krwi Słyszał każdy z nich, mały książę (o, nie, nie) Dziś rozumiem to sam Całe życie musiałem coś komuś udowadniać Lecz nikt nie powiedział nam ani razu "Patrz, złoty chłopiec!"
Tułam się po świecie, może znajdę jakiś skarb Jeszcze nie wiedziałem, że już go ze sobą mam (ej) Nie wiem co to umiar kiedy trzeba wejść va bank Znowu jakiś furiat krzyczy, że tą grę już zna (ej) Ja żyje sam w świecie paradoksów wiecznie Dobrze być złym, życie szepta prosto w skroń Wierzyć mam tym, co nie wierzyli we mnie Podają dziś za trzech pomocną dłoń Tylko blur gdy za horyzontem gonie Depresja i ból, moje stany zjednoczone Niech żyje nowy król, koronacja w mojej głowie Chociaż brakuje mi słów, jeszcze wszystko opowiem wam
Jak dym byłem dla wszystkich Zawsze tam gdzie my, czarne owce (ej) Brak sił, a nie dar we krwi Słyszał każdy z nich, mały książę (o, nie, nie) Dziś rozumiem to sam Całe życie musiałem coś komuś udowadniać Lecz nikt nie powiedział nam ani razu "Patrz, złoty chłopiec!"
Czuje przyjdzie jeszcze czas Będzie głupio w oczy patrzeć Nie wierzyłeś nigdy w nas Nie istniejesz w sumie dla mnie Mimo wszystkich swoich wad Nie widzimy żadnych barier Czemu masz złowrogą twarz? Czemu teraz słuchasz nagle?
Jak dym byłem dla wszystkich Zawsze tam gdzie my, czarne owce (ej) Brak sił, a nie dar we krwi Słyszał każdy z nich, mały książę (o, nie, nie) Dziś rozumiem to sam Całe życie musiałem coś komuś udowadniać Lecz nikt nie powiedział nam ani razu "Patrz, złoty chłopiec!"Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.