archaniołów płacz - betonowych mogił łzy na ich plecach krzyża cień - religijny kicz splute woskiem tylko raz otwarte marmurowe drzwi od tych modlitw kwaśnych słowem niczym rzyg Mnie mdli
czy to ma być mej wieczności dom?! wypierdalać gusła stąd!
różowe ryje przekrzykują się w niebieskich lustrach swych wystawiają swe jęzory na święconki łyk biały knur poucza swą głupotą wszystkich ich wystawiają swe jęzory na święconki łyk
czy to jest mej doczesności dom?! wypierdalać gusła stąd!
cmentarzysko... nienawidzę was! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|