jeszcze stoją gdzie nie sięgła woda lawa a dna dachem a szczyty otchłanią
nieliczni żebrzą skamlą drapią
ptacy ostatki zataczają nad wspólnym grobem koniec wszystkiego koniec wszystkiego co znamy
nieliczni żebrzą skamlą drapią
nie ma już cudzych bogów przede mną
koniec, który na was czyha to zaledwie ziarnko zmartwień na szczycie hałdy głazów utrapień i grozy
mury drwią szczerzą gruzy rury
na ulicach leje
lasy tak pięknie na bok zaczesane śpią
koniec wszystkiego koniec wszystkiego co znamy
nie ma już cudzych bogów przede mną koniec! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|