1. Sukces rodzi się w bólach, wie wie to moja matka Pytają: "Gedziula, kiedy coś nagrasz?" Się nie spieszę, bo cały czas jest nasz czas Na telefonie dwie płyty zapisane w notatkach mam Jak biorę rap na warsztat Po każdym albumie pół sceny nawija jak ja (trueschool umarł) Jestem jak nekromanta Mój rap to nie taśma, dla mnie to satysfakcja Mówi ojciec chrzestny tego syfu Nie byłoby ich, gdybym nie nawijał do bitów Ja to definicja słowa pasja, abstrakt Pamiętam jak dziś, mówili mi, że to abstrakcja Na podwójnym espresso zapitym redbullem z mefką lecę Bo sam nie zrobi się becel, a nie chcę szukać przecen Ani słuchać poleceń Ja nie pożyczam stylu, więc nie płacę odsetek, co?
Ref: Mam oczy zmęczone jak Droopie Na płytach lecą minuty mi W studio na pętli loopy W chacie ciągle grają mi nuty Mam oczy zmęczone jak Droopie Na płytach lecą minuty mi W studio na pętli loopy W chacie ciągle grają mi nuty
2. Kto miał ten tune za dzieciaka, autotune za dzieciaka Jak cały wasz newschool zdzierał kolana na czworaka Nagle stara szkoła chce się bratać I latać na cykaczach, choć sami wydali na to zakaz Bo co? Kończy się papa? Bo co? Skończył się zapas? Już Białas wytłumaczył was, blaka blaka blaka Trzeba myśleć, inwestować i obracać Sorry, se skaczę po tematach Nie pytaj mnie, czy to, co robisz, się opłaca Przyjacielu mój, teraz mam szwedzki stół jak Zlatan Jak szykuje się trasa, to dzwonisz do Tobiasza Jak patrzysz po datach, pracowałem na to lata Nie ma, że zaraz robię album, zaraz wracam A po koncercie z Sebkiem ściągam chmury jak drapacz Lecę na surowo jak tatar BOR to nie biuro karier, rap dla nas to nie praca, ale...
Ref: Mam oczy zmęczone jak Droopie Na płytach lecą minuty mi W studio na pętli loopy W chacie ciągle grają mi nuty Mam oczy zmęczone jak Droopie Na płytach lecą minuty mi W studio na pętli loopy W chacie ciągle grają mi nutyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.