Jeden gest z równowagi wyprowadza mnie Jeden gest a mógłbym zabić Jedno słowo z równowagi wyprowadza mnie Jedno słowo a mógłbym zabić
Nie przychodź do mnie dziś Nie przychodź pod me drzwi
Nie robię nic od stu dwudziestu dni Nie robię nic a mógłbym zabić Więc chowam się w labiryncie mych pokoi Byś nie odnalazł mnie
Nie przychodź do mnie dziś Nie przychodź pod me drzwi
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |