W saloniku cioci Lodzi Patefon gra His Master's Voice - sprzed wielu lat Starszy pan, co szedł po schodach Zawołał: "O To przecież charleston!"
Znów go uznał królem mody Kapryśny świat Co tyle lat nie pragnął go Ciocię Lodzię proszą młodzi: "Cioteczko, ucz Cioteczko, pokaż, jak się tańczy to"
Więcej gracji w każdy ruch To jest taniec niby flirt Pełna wdzięku praca nóg Wszyscy tańczą - to nie wstyd! Już uśmiechem kwitnie twarz Na partnerkę zerkasz swą Brawo, brawo, talent masz To jest charleston!
Był kiedyś taki bal Gdy wasza ciocia Podbiła wiele serc Talentem swym W saloniku palma drży Blady Pierrot roni łzy Wznosi trąbę biały słoń To jest charleston!
Tutaj nie ma nic do rzeczy Ciśnienie krwi I siwy włos, i dobry ton Taniec ciocię wnet uleczy Zaufaj mi To przecież charleston!
Chociaż wiele się zmieniło Od tamtych dni A jednak ty pamiętasz go Sto lat chyba ci ubyło Cioteczko, chodź Cioteczko, razem zatańczymy to
Więcej gracji w każdy ruch To jest taniec niby flirt Pełna wdzięku praca nóg Wszyscy tańczą - to nie wstyd! Już uśmiechem kwitnie twarz Na partnerkę zerkasz swą Brawo, brawo, talent masz To jest charleston!
Był kiedyś taki bal Gdy wasza ciocia Podbiła wiele serc Talentem swym W saloniku palma drży Blady Pierrot roni łzy Wznosi trąbę biały słoń To jest charleston!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.