G / Gawęda / Nie rozumiem tych chłopaków
Nie rozumiem tych chłopaków ani w ząb Nie rozumiem, a nie jestem przecież głąb Bo na przykład mój brat: Znam go przecież od lat A nie mogę zrozumieć ani w ząb
Lecz gdy zjawi się jakaś dziewczyna To od razu staje się cud: On jest słodki jak legumina No po prostu lipcowy miód
Na rodzoną siostrę to patrzy Jak na węża, w dodatku boa A w tej innej, obcej dziewczynie To po prostu widzi anioła
Więc pocieszam się tylko tą myślą Że i ona w rodzinie ma Też takiego starszego braciszka I powtarza tak samo jak ja:
Nie rozumiem tych chłopaków ani w ząb Nie rozumiem, a nie jestem przecież głąb Bo na przykład mój brat: Znam go przecież od lat A nie mogę zrozumieć ani w ząb
Ani w ząb! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|