Weź najlepiej wbij mi nóż w plecy Wiesz dobrze, że Twe słowa mogą kaleczyć Weź najlepiej wbij mi nóż w serce Weź palec powiedz, że chcesz więcej
Dam Ci rękę, dam Ci słowo Nawet przysięgnę, jeśli zrobisz to z głową I nie pękniesz, jak Ci co już nie mogą Ich kara dosięgnie, ona będzie srogą Ją dedykuję wrogom, szujom zawistnym I tym kurwom wszystkim, co na mój pogrzeb przyszli Jego nie będzie żeście się pomylili Zdziwili, że dar ocalili Ci źli, Ci prawdziwi robią rap nie zamulili, To niczym chilli, wtarte w oczy debili, ważniejszy kęs chwili, przez który się zgubili Stracili sens życia, tlen się utopili Bo życie to nie sen, jeszcze tego nie odkryli Dzisiaj to dokładnie wiem, mniej mi się myli Bo widzę więcej, widzę szerzej Patrz mi w oczy nie na ręce, a poznasz mnie lepiej
Weź najlepiej wbij mi nóż w plecy Wiesz dobrze, że Twe słowa mogą kaleczyć Weź najlepiej wbij mi nóż w serce Weź palec powiedz, że chcesz więcej / x2
No dawaj chodź, wbij mi nóż w plecy Za to, że chcę żyć, sobą być nie zaprzeczysz Żebyś się cieszył, gdybym spadł na dno I nikt by nie rozgrzeszył duszy, której dawno Donikąd się spieszy, bo wokół marność To jak, gdyby miłość zastąpiła nienawiść Wtedy wszystko, to co kochasz, zaczęło by Cię ranić A to czego nienawidzisz, nie umiał byś zostawić Wtedy nie licząc na nic, musiał bym się zabić Bo to moje życie, które kocham bez granic Długopis, pergamin, beat gra z wokalami Rzucam rymami, jak tsunami falami Dla przybyłych przygotowałem dynamit Pogrzeb mój nie Twój, żałobni ofiarami Mej kpiny, skurwysyny chcieli bym odszedł Ja jestem żywy, a to mego upadku pogrzeb
Weź najlepiej wbij mi nóż w plecy Wiesz dobrze, że Twe słowa mogą kaleczyć Weź najlepiej wbij mi nóż w serce Weź palec powiedz, że chcesz więcej / x2 Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|