Prolog: Pamiętam to wszystko, było ciemno i zimno nie panował nad krzywdą, mówiło mu coś "Idź stąd" On nie chciał iść, nie mógł jej zostawić, choć kroiło mu się serce, jak okładał ją pięściami. Kilka lat patologia, ciągle alko w domu pięści, pas, trajektoria... nie mógł znieść widoku jak mamę bije ojciec... Jaki kurwa ojciec? Bestia nie człowiek, co przepija pieniądze. Osoba bez serca, która krzywdzi swą rodzinę Po co ją zakładasz, skoro sam ją potem sypiesz. Nie rozumiem dziś ile tkwić może zła, A widziałem nawet to jak brata chciał zabić brat. Co to jest za świat? Człowiek człowiekowi wilkiem Czy mijasz obojętnie, jak widzisz ludzką krzywdę? Wybacz, nie potrafię - dlatego piszę wersy, by pokazać cudze błędy, jak wszystko to naświetlić.
Ref.: Co to za świat? Tyle zła tkwi w tych ludziach Co masz za uszami, co spod paznokci wyciągasz Nikt nie jest święty, więc nie oceniaj innych. Pomóż drugiemu kiedy nie może znieść krzywdy. x2
Epilog: Zwrotka pierwsza gość nie żyje Nie zgadniesz co się stało Matkę znów bił ojciec - serce nie wytrzymało. Dziś za kratami ziomek - Nie martw się, jeszcze chwila Stanął za nim z nożem, już wiesz czy mam pisać...
"Ten świat nie jest zły" - to ludzie w nim źli Jeden z uśmiechem codziennie, u drugiego widać łzy Jeden ma więcej floty, drugi - chleb ze smalcem Jeden - ciepłe serce, drugi - siano na karcie. Też nie chciałem istnieć, nie mogłem spać w nocy Nie chodzi tu o "white", lecz o zapłakane oczy. Bóg mnie osądzi, za to co zrobiłem Mam brudne sumienie, ale dziś biegnę, nie idę.
Nie masz co jeść? Potrzebujesz floty? Wiem jak to jest, nie odmówię pomocy. Ten świat może zły, lecz ma kilku dobrych ludzi. Uwierz w siebie ziomek - warto się jutro budzić!!!
Ref.: Co to za świat? Tyle zła tkwi w tych ludziach Co masz za uszami, co spod paznokci wyciągasz Nikt nie jest święty, więc nie oceniaj innych. Pomóż drugiemu kiedy nie może znieść krzywdy. x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.