Pamiętam tamten dzień, kiedy zobaczyłem Cie spojrzałem w Twoje oczy i coś poczułem wiesz. Uśmiech u mnie sam pojawił się na twarzy już wiedziałem wtedy że zaczynam marzyć.
Zwrotka 1
Nie mogłem wcale oderwać od Ciebie wzroku byłaś najlepszą z miliona wszystkich pokus. Wyobraźnia moja przeszła śmiało do działania widziałem nas po dziś dzień mnie rozpalasz. Początki były gorsze jak u wszystkich innych par lecz wierzyłem w naszą siłę bo miłość to jest dar. nie można się tak poddać tak dać sobie spokój coś w Tobie jest że nie widzę innych wokół. Jesteś taka inna oczy zwierciadłem duszy gdy patrzyłem pierwszy raz to nie mogłem się odwrócić.
Ref.
Pamiętam tamten dzień, kiedy zobaczyłem Cie spojrzałem w Twoje oczy i coś poczułem wiesz. Uśmiech u mnie sam pojawił się na twarzy już wiedziałem wtedy że zaczynam marzyć. x2
Zwrotka 2
Zaczęło się niewinnie od głupiego pisania jeszcze wtedy nie wiedziałem że to w miłość się przeradza. Okazało się tak szybko że dużo nas łączy nie mogło się obyć bez kolejnej rozmowy. Poczułem wtedy szybko że zaczynasz być mi bliższa nie mogłem się ogarnąć ciągle byłaś w moich myślach. Byłaś mym lekarstwem na moje nowe rany pomagałaś mi je goić i z życiem dawać rady. Obierać nowy kurs i łapać za stery zmienić się na lepsze chociaż wiele dróg jest krętych. Z ziemi się podnosić bo po klęskach trzeba wstawać gdybyś była ciągle zemną to bym nigdy nie upadał. Jesteś dla mnie wszystkim po prostu sensem życia tylko dzięki Tobie skarbie znowu chce mi się oddychać. Dziękuje Ci że jesteś...
Ref.
Pamiętam tamten dzień, kiedy zobaczyłem Cie spojrzałem w Twoje oczy i coś poczułem wiesz. Uśmiech u mnie sam pojawił się na twarzy już wiedziałem wtedy że zaczynam marzyć.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.