pamiętam tak niedawno latałem pograć w noge dzisiaj myśle o tym , kiedy spotkam sie z mym Bogiem czas szybko leci i ucieka nam przez palce kiedyś młode dzieciaki , dzisiaj nie co troche starsi kilka lat temu patrzyłem oczami dziecka 97 taki rocznik mego serca jako młody szczeniak nierozumiałem świata piękna popełniłem błedy przez które trafie do piekła staram sie być dobrym choć nie zawsze to wychodzi tylko czasami słońce na mym niebie wschodzi ciesze sie z życia doceniam to co mam chociaż nigdy nie zagoje do końca swoich ran spotkałem wiele ludzi , przyjazne mieli twarze jak sie później okazało okryte były fałszem wracałem do chwil , które są w mojej pamięci niektórych niezapomne aż do grobowej deski wiele bólu i cierpienia zadano mi za życia dzisiaj sobie to tłumacze że tak czasami bywa trzeba iść do przodu by osiągnąć swoje cele z przeciwnościami walczyć poświęcając czasu wiele kiedyś wszystko było inne , problemy były mniejsze żeby walczyć z dzisiejszymi do krwi zaciskam pięści nie raz byłem na dnie i nie raz też sie podniosłem dziękuje dobrym ludziom , z ich rad wiele wyniosłem
często niesłuchałem , byłem sam mądrzejszy później moje decyzje sprowadziły mnie do klęski tak musiało być człowiek uczy sie na błędach i nie ma też człowieka który sam ich nie popełnia zastanawiam się teraz co sie stanie gdy odejde przed progiem Pana stane i spokojnie już odetchne czy wybaczy mi wszystko da pokute za me błędy czy każe zejść do piekła i powie ''człowiek nędzny'' mam w ręce zegarek który odmierza mój czas ja z losem ciągle walcze choć nie widze cienia szans kiedyś wszystkim udowodnie że ja jestem czegoś wart a wszystko osiągnięte to nie jest głupi fart dziękuje przyjaciołom nadają życiu barw tylko dzięki WAM wierze jeszcze w dobry świat kiedyś poznam dziewczyne której oddam swoje serce to właśnie przy NIEJ będzie moje własne miejsce nie raz byłem nad odchłanią błądziłem gdzieś myślami topiłem smutek z wódką jak sny swoje z marzeniami dzisiaj wiem że nie warto jest mieć procent zamiast krwi oprócz stanu nietrzeźwości nie pozostawia nic czas nie goi wcale ran , dzisiaj tego jestem pewny nadal boli mnie wszystko to co było ważne niegdyś zepsute znajomości , utraceni moi bliscy w przyjaźni miedzy ludzkiej nie chodzi o korzyści gdy nabrałem troche wieku świat się wydał nie co inny miałem częściej być na górze chociaż chodze przez doliny kiedyś napewno z tej jednej weźmie mnie stado aniołów bo każdy człowiek z czasem jest zmieniany do popiołu otworzą mi brame no i każą mi tam wejść nie będę przeciwny kiedy dopadnie mnie śmierć nie będę się bronił jeszcze za to podziękuje wyrządziłem wiele krzywd, i tego dziś żałujeTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.