[Boriksiądz] Budzę się rano w Niebiańskim Raju, choć niektórym kończy już się tutaj film W kącie stoi anioł z harmonią i dwa mochery co się na wzajem modlą. Co tu robi kurwa miss Plebania, pewnie Papież wyjebał jej z narty, to pierwsza dama naszego Gangu wjechała w habicie i zbiera na tacę. Po krótkim wstępie i jej występie, wzrokiem szukam czegoś, żeby zatkać nos Watykański towar czesze tak mocno, że na całym ciele nam się jeży włos Popijam napój mocniejszy od wina, pierdolnęło mocno, że krzywina, a recepturę jego znają tylko posiadacze nagrody Darwina. Jakaś dwunastka pseudo cwaniara, chciałaby wpuścić do kieszeni mi węża, niestety jestem w niebiańskim raju i odprawiam ją z kwitkiem do księdza. Ktoś mi polewa kolejną szklankę a kadzidło leci tutaj z rąk do rąk. Jak masz ochotę na fajne dzieci zaraz podjebiemy coś z nieba łąk.
Gang Plebanii na co liczysz? Zasiadamy po Boga prawicy Więc nie podskakuj bardzo wysoko bo ci wyjebię ze świętej głowicy Finisz, bo za chwilę postu koniec końcowy napis i bombi baj baj, a na refren wjeżdża tutaj Bóg bijemy tu dzieci Pope ruchaj!
[Pope] Penis w morde im Penis w morde im Ryszki szyszki szyszki, to król plebanii! Szere mere rucham dzieci mamy czas Rochniesz nisz nisz, ochniesz nisz nisz inba trwa!
Penis w morde im Penis w morde im Ryszki szyszki szyszki, to król plebanii! Szere mere rucham dzieci mamy czas Rochniesz nisz nisz, ochniesz nisz nisz inba trwa!
[Pope] Budzę się rano w Niebiańskim Raju I piję wino zamiast browarów. Widzę satanistów, wiadro organów Lucyfer kradnie sto Niebiańskich dolarów. Odwraca się napięcie i idę dalej, Proboszcz z wąsem daje mi gitarę, Wbijają dzieciaki, zaczynam ruchać I leci mniej więcej to jakoś tak
Penis w morde im Penis w morde im Ryszki szyszki szyszki, to król plebanii! Szere mere rucham dzieci mamy czas Rochniesz nisz nisz, ochniesz nisz nisz inba trwa!
Penis w morde im Penis w morde im Ryszki szyszki szyszki, to król plebanii! Szere mere rucham dzieci mamy czas Rochniesz nisz nisz, ochniesz nisz nisz inba trwa!
[Pope] Siadam przy stoliku zamawiam mszalne, biorę łyka wina, rucham Agatkę. Rozsypuję hajs, proboszcz podnosi tace I oglądam z nim - piękna chrześcijankę Przysiada się do mnie książę z parafii i pyta skąd znam tak dobrze niebiański, jeden z gwardzistów na ucho mu mówi: "Dwunastka bez błony nauczyła go w Anglii" Kończy się film - Hydrozagadka, najlepszy film jaki widziałem w życiu i widzę Jezuska w pięknych sandałkach i płacę za niego milion Niebiańskich lirów wskakuję na niego z gracją dżokeja, przemierzam bezkresy Niebiańskiego Raju I naglę strasznie zaczęło piździeć i budzę się o świcie w kościelnym garażu garażu
Penis w morde im Penis w morde im Ryszki szyszki szyszki, to król plebanii! Szere mere rucham dzieci mamy czas Rochniesz nisz nisz, ochniesz nisz nisz inba trwa!
Penis w morde im Penis w morde im Ryszki szyszki szyszki, to król plebanii! Szere mere rucham dzieci mamy czas Rochniesz nisz nisz, ochniesz nisz nisz inba trwa!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.