Tato już pewnie w polu dawno jest Znowu z porannym słońcem wcześnie wstał Siwek razem z nim wolno ciągnie ciężki pług Za tym wszystkim dzisiaj tęsknię znów
Dziadek do miasta z rana wybrał się Pachnie mu już w koszyku ciepły chleb Kaśka w łóżku śpi, obok jej kochany miś Za tym wszystkim teraz tęskno mi
Tak banalny świat – zwykłe sprawy, zwykłe dni Lecz jakże do nich dzisiaj tęskno mi
Mija czas, wolno płyną łzy i lata Mija czas – z tamtych młodych brzózek już wyrósł las Acha, acha...
Babcia ceruje w kącie stary płaszcz A mama niesie mleka pełen dzban Jej wesoły śmiech słychać już od samych drzwi Za tym wszystkim teraz tęskno mi
Tak banalny świat – zwykłe sprawy, zwykłe dni Lecz jakże do nich dzisiaj tęskno mi
Mija czas, wolno płyną łzy i lata Mija czas – z tamtych młodych brzózek już wyrósł las Acha, acha... Wyrósł las Acha, acha... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|