Nie lubię śpiewać, mam zbyt szorstki głos Nie dał mi Pan Bóg też słuchu i za grosz Lecz gdy przychodzisz z nieba - żywy cud Gdy jesteś tu, śpiewam jak z nut
Świat swym ogromem wciąż przytłacza mnie Lękam się życia, ludzi boję się Lecz gdy przychodzisz z nieba - żywy cud Gdy jesteś tu, mam świat u stóp
Często choruję, wciąż się czuję źle Już żaden doktor nie chce leczyć mnie Lecz gdy przychodzisz z nieba - żywy cud Gdy jesteś tu, ja jestem zdrów
Nie zdradzam uczuć swoich, nigdy nie Jak lodu bryła serce moje jest Lecz gdy przychodzisz z nieba - żywy cud Gdy jesteś tu, kruszeje lód
Wielkiego pecha ciągle w życiu mam Nic nie wygrywam, choć we wszystko gram Lecz gdy przychodzisz z nieba - żywy cud Gdy jesteś tu, mam szczęścia w bródTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.