Nie mając w swej ojczyźnie żadnego sojusznika, obrzucany błotem koszmarnych obelg gradem, z iskrą nadziei w sercu za wolność polskiej ziemi, podjął współpracę z jankeskim wywiadem.
Nigdy nie porzucił pragnienia wolności, chciał wyrwać kły sowieckiej swołoczy, skazany w wolnej polsce, odarty z godności, do końca patrzył z dumą czerwonym kukłom w oczy.
Pułkownik Kukliński, niczym żołnierz wyklęty. Do dziś oczerniany przez czerwone marionetki. Wstydźcie sie wszyscy szafujący wyrokami, wciąż macie sojusz z czerwonymi psami!
Nigdy nie wziął centa pułkownik polak mężny. Wysłuchał go w zadumie Nasz Karol ojciec święty. On pierwszy zrozumiał, co mu winna polska ziemia, gdy czerwony wąż podjął plan unicestwienia. Jack mężny służył Polsce, nie miejcie wątpliwości. Zapłacił za to cenę śmiertelnej wysokości. Na jankeskiej ziemi stracił synów ukochanych, poniósł te ofiarę, nie poczuł się przegrany!
Pułkownik Kukliński, niczym żołnierz wyklęty. Do dziś oczerniany przez czerwone marionetki. Wstydźcie sie wszyscy szafujący wyrokami, wciąż macie sojusz z czerwonymi psami!
Więc powiedz prosto w twarz, że nie dostrzegasz prawdy, czy to jest bohater czy wróg wart twej pogardy? Zwiódł czerwoną bestię w jednym oka mgnieniu, zapobiegł w pojedynkę atomowemu zagrożeniu.
I chwilę się zastanów kiedy, jak i dzięki komu, słyszysz dziecka śmiech we własnym polskim domu, czy żołnierz ten waleczny zastanów się w swym sercu, zasłużył na pochwałę czy hańbę od szyderców.
Pułkownik Kukliński niczym żołnierz wyklęty Do dziś oczerniany przez czerwone marionetki Wstydźcie sie wszyscy szafujący wyrokami wciąż macie sojusz z czerwonymi psami!
Pułkownik Kukliński niczym żołnierz wyklęty. Do dziś oczerniany przez czerwone marionetki. Wstydźcie sie wszyscy szafujący wyrokami, wciąż macie sojusz z czerwonymi psami!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.