Ty dla mnie, ja dla ciebie portalem Stoimy na rozstaju dróg
Przed końcem wszystkiego co znane
Przekraczamy granice
By uczyć się o nie dbać
Nie raz już padłam na kolana By silniejsza z powrotem wstać
Dziś oddycham spokojnie
I za rękę ze strachem
Idę w jednym rytmie
Z całym pulsującym światem
Odważnie odziana w prawdę Przyjmuję w pełni kim jestem Głosem odezwanym bez lęku Wypełniam przestrzeń
To co teraz sprawia ci ból
Będzie później źródłem mądrości Zachód słońca robi miejsce na wschód Światło rodzi się z ciemności
X2
Chociaż pod stopami Odgłos pękającego lodu To małymi krokami Przesuwaj się do przodu
Złap szerszą perspektywę
Tyle razy już się z ziemi podniosłeś Gdy podcięli ci skrzydła
Ty jeszcze wyżej urosłeś
Zobacz swoje rany
Oczami miłości
Odwagi trzeba, żeby stać się kwiatem Wyrastającym z ciemności
Na swoją ścieżkę
Z lotu ptaka spójrz
Po wędrówce najcięższej
Czeka odpoczynek na szczycie gór
To co teraz sprawia ci ból
Będzie później źródłem mądrości Zachód słońca robi miejsce na wschód Światło rodzi się z ciemności
X2
Odwagi trzeba, żeby stać się kwiatem Odwagi trzeba, żeby stać się kwiatem Odwagi trzeba, żeby stać się kwiatem Wyrastającym z ciemnościTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.