Wszyscy w pudle a Ty papiery czyste, Frajer i farmazon, wszystko pod twoim nazwiskiem, Mam swoją czarną listę i z niej cię nie wykreślę, naprawdę lachę kładę na to co mówią na mieście, Damski bokserze skąd żeś się urwał, twoje imię ty kondomie to synonim słowa kurwa nie nie nie zapomniałam o tobie wreszcie przyszedł taki dzień kiedy to ja ciebie gnoję wreszcie przestałam się bać i normalnie zasypiam wtulona w ramionach cudownego mężczyzny dzięki niemu już nie ma na sercu tej blizny dwa lata się kurwo nade mną znęcałeś kiedy to robiłeś uśmiech na twarzy zawsze miałeś worek na głowie, brak powietrza przeżyj to jak ja i ja to wszystko przeszłam.
[x2] Powiedz mi jak to jest, patrzysz w lustro i czujesz się jak śmieć Sex i gangsterka to są rzeczy dwie do których ty Boszko nie nadajesz się
To co gadasz na mieście, dziś to po mnie spływa a prawda jest jedna, bolesna lecz prawdziwa robiłam na Ciebie jebany żigolaku to ty jesteś właśnie tą kurwą po fachu wiesz co, ty dla mnie jesteś pała mówisz że to porachunki a cię żona pochlastała ja wygrałam, jestem górą, a ty zwykłym fiutem kurwo po imprezie pewnie długo leczysz dupę masz tupet, wozisz się po mieście błaźnie, pomarszczyłeś się lamusie tak jak pizda po orgaźmie. Ty pedale, lansujesz się w moim aucie zrób sobie na pośladkach tatuaż: "Tutaj mnie walcie" Pewnie się wyprzesz, była taka sytuacja grunt się walił pod nogami to chciałeś wyjebać Jacka grałeś nie fair, ja też zagram bez reguł szczerze się uśmiechnę w dniu twego pogrzebu
[x2] Powiedz mi jak to jest, patrzysz w lustro i czujesz się jak śmieć Sex i gangsterka to są rzeczy dwie do których ty Boszko nie nadajesz się
Droga do Katowic dla mnie była piekłem Te twoje wywózki w las, niech cię przeklnę Ilu masz przyjaciół, no powiedz ilu Wiem że dobierałeś się do własnej córki pedofilu Twoje ciuchy z bazaru nigdy nie były w modzie Przetop to złoto, cioto nie jesteś go godzien Jakiś problem ? Coś jest nie tak ? Zamiast kurwo bić kobiety weź się przyssij do faceta Zły pomysł? Coś Cię boli? Wiem że pewnie strach by Ci na to nie pozwolił Ja przy tobie marnowałam swoje życie Masz tu skurwysynu 100% prawdy na bicie Ja tylko czekam aż przysypią Ciebie piachem Tobie nie podają ręki tylko podają Ci lachę Twój stary pies, się nie wybronisz Pamiętaj, niedaleko pada jabłko od jabłoni
[x2] Powiedz mi jak to jest, patrzysz w lustro i czujesz się jak śmieć Sex i gangsterka to są rzeczy dwie do których ty Boszko nie nadajesz sięTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.