Krakowiacy i górale jak włókna kądzieli Gdy serce ich łączy, to honor podzieli
Na krakowskim rynku kręcą się górale Sprzedają serdoki, kupujom korale A śpiący rycerze w smoczej jamie leżą Król Giewont się kłania przed mariacką Wieżą Na krakowskim rynku gołębie królują Centusie z bacami dusami handlują Biorą kosą wolność, ciupagą ślebodę Każdy z nich wybiera swoją własną drogę
Krakowiacy i górale jak włókna kądzieli Gdy serce ich łączy, to honor podzieli Krakowiacy i górale jak włókna kądzieli Gdy serce ich łączy, to honor podzieli Ratuj mnie dziewcyno, daj swe serce w darze Jak ogień i woda
Na krakowskim rynku kręcą się dziewczęta Górale zerkają w ich modre oczęta Mickiewicz z Sabałą opowieści snują Panny z Janosikiem wesoło tańcują Czy stary, czy młody - miłości próbuje Bo we fraku cy w porteckak tak samo smakuje Wesela szukają, do karczmy wołają Chłopcy z pannami wypiją, muzykanci grają
Krakowiacy i górale jak włókna kądzieli Gdy serce ich łączy, to honor podzieli Ratuj mnie dziewcyno, daj swe serce w darze Jak ogień i woda
Krakowiacy i górale jak włókna kądzieli Gdy serce ich łączy, to honor podzieli Ratuj mnie dziewcyno, daj swe serce w darze Jak ogień i wodaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.