Nie mów mi co będzie dalej, wiesz Nie mów mi co będzie później, wiesz Nie mów mi, że tak jest dobrze, nie Nie, nie, nie, nie, nie mów mi
Nie mów mi co będzie dalej, wiesz Nie mów mi co będzie później, wiesz Nie mów mi, że tak jest dobrze, nie Nie, nie, nie, nie, nie mów mi (nie mów nic)
[Marta EF] Nie mów mi co będzie dalej, wiesz Nie mów mi co będzie później, wiesz Nie mów mi, że tak jest dobrze, nie Nie mów mi
[Fu] Nie mów mi co będzie dalej, wiesz Nie mów mi co będzie dalej też Te słowa nic nie warte, rzecz Nadszedł kres, tej łapy precz Sięgam wstecz pamięcią lecz Gdy padał deszcz to wszystko zmyło Utwierdziło mnie to w przekonaniu Że to pościg z czasem tej powinności A teraz zaufam wszelkiej nieufności Bo wszelkie możliwości teraz zdruzgotane Znaki równowagi teraz są zachwiane Wszystko co było dla mnie wszystkim wymazane Wszystkie wyjścia z sytuacji pozamykane Wszystkie twoje tanie szyki Twoje, pojebane Więc czekam teraz na dobre dni A ty więcej nigdy nic, nie, nie mów mi, nie
[Marta EF] Nie mów mi co będzie dalej, wiesz Nie mów mi co będzie później, wiesz Nie mów mi, że tak jest dobrze, nie Nie mów mi
[Fu] Budzi u ludzi wszelkie różnice charakteru Opinie na ten temat wyrazi brak niewielu Bo tak musi być? to by było za proste Bo ludzie gadają te, te kurwy zazdrosne To z czasem wnerwia lecz to nie jest istotne Nikt nie spowolni, tak, mojej prędkości Tak nikt nie jest w stanie zabić tego uczucia Tak nawet kłucia, które są głosem serca Jestem sam dla siebie więc teraz pamiętaj Nic nie mów mi - pamiętaj Nic nie mów mi - zjeżdżaj Mój hardkor pęta, hardkor reprezentant
[Marta EF] Nie mów mi co będzie dalej, wiesz Nie mów mi co będzie później, wiesz Nie mów mi, że tak jest dobrze, nie Nie mów mi
[Fu] Słuchaj Mam dosyć tych kłamstw, bezsensownych słów Mam dosyć tych warstw, prostacki gust Słowa zabił czyn, bo nie będzie zdrów Stres, który gdzieś tam jest czai się jak zwierz Czerpie na tobie tak wszelkie korzyści Ja chcę zdjąć kajdany tej nienawiści Trzymając się wiernie tych własnych przeżyć Doświadczeń garści, Fu nigdy się nie zbłaźni (nie) Ta płyta rozjaśni twój zagubiony umysł Bo wciąż narzekasz, że masz źle Że los tobie fobie wciąż te same śle Tylko ty i sam możesz zmienić je Tylko ty i sam możesz się docenić Pokaż wszystkim, że stać cię na więcej Przecież masz atuty, umysł zdrowy, silne ręce Sprostać możesz wyzwaniom kiedy tylko zechcesz
[Marta EF] Nie mów mi co będzie dalej, wiesz Nie mów mi co będzie później, wiesz Nie mów mi, że tak jest dobrze, nie Nie mów mi
Nie mów mi, nie mów mi, nie mów mi Nie mów mi, nie mów mi, nie mów mi
[Fu] Więc nie mów mi nic, dwa zero zero trzy Obudź swój wrodzony instynkt Te słowa są prawdą, sprawą poważną Chyba wyraźnie wiążę słowa ze słowami, taa Przemyśl to, sprawdź toTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.