Tak niewiele trzeba by Przez tajemne zmysłów drzwi Dostać się na drugi tęczy brzeg Tam codziennych nie ma spraw I logiki twardych praw
Ona jedna tylko liczy się Wyobraźnia
Ona jedna tylko liczy się Życie jest magicznym snem Niebo wciąż do góry dnem A na tronie malowany król Niczym się nie martwisz zbyt Byle rankiem skoro świt Czujesz zapach truskawkowych pól
Wyobraźnia Wyobraźnia
Uwolnij się Przybądź tu I otwórz umysł na ten świat Gdzie oprócz złud Nie ma nic Z nonsensem jesteś za pan brat
Wyobraźnia Ona jedna tylko liczy się
Tak niewiele trzeba by Przez tajemne zmysłów drzwi W jednej chwili w inny wymiar wejść Zanurkować w morzu traw Posmakować tęczy barw I królika białą głaskać I królika białą głaskać I królika białą głaskać sierść
Tam codziennych nie ma spraw I logiki twardych praw Ona jedna tylko liczy się
Uwolnij się Przybądź tu I otwórz umysł na ten świat Gdzie oprócz złud Nie ma nic Z nonsensem jesteś za pan brat
Wyobraźnia Ona jedna tylko liczy się Wyobraźnia…Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.