Czuję tylko wstyd Jak te smutne dzieci Chciałbym się wydostać Alkohol - wiem, nie leczy Ta sama noc, ten sam znów Płaczący świst pustego szkła Budzi mnie szaleńczy krzyk Już nie mogę chyba dłużej tak Chciałbym się uwolnić, ale sił mi brak Nic nie ma znaczenia Radość, żal czy smutek Jestem sam ze sobą Wszystkiego żałuję!
Miałem z Tobą latać I zdobywać smutny świat Mój alkoholu Co zabijasz nas (x2)
Teraz jest nicość, smutek beznamiętny Drżącymi dłońmi chwytam po następny Smutna rzeczywistość nie zamykała powiek Tylko w kieliszku odnajdywałem nocy Z kolejnym litrem odeszli przyjaciele Odeszła rodzica, znienawidziłem siebie Sztuka na blacie, szkło jeszcze puste Zupełnie puste, suche tak bezdusznie
Miałem z Tobą latać I zdobywać smutny świat Mój alkoholu Co zabijasz nas (x2)
Zabijasz nas... Każdego dnia... Nie dajesz szans... Tylko zabijasz nasTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.