Wstaję (wstaję), nowy dzień, miałem dobry sen dzień dobry, Nie nadaję się do gry, głodny, bij się i coś zjem, bo nie czaję, Rzeczywiście rzeczywisty w rzeczy samej mam warstwy jak bobry, Zaczyna się wyścig, miliony myśli, na linii startu staję, Dodaje gazu od razu, jak czysty projekt pokazuje pazur, bo mam zajebisty Środek wyrazów artysty wyrazów dojebany, przezroczysty, Mam szklisty lazur, tam pływam w milionach myśli, Mam blizny, doświadczenia w bagażu i znam mielizny, Mam instynkt póki nie żyję sam czy słyszę gwizdy, Znam te pizdy, mam je na końcu listy tam, To oczywisty stan, muszę być czysty i strzec bram, Bo barany mają tarany i balisty, Setki kłamstw, lekki lans, miliony myśli, Wpadam w trans, składam je jak egoiści, Chodź, nie jestem sam, często bywamy lekkomyślni, Ja nadal trwam, to moi ludzie, reszta to statyści, Mam biznes plan, mój mózg jest jak naładowany gun, uwaga, strzelam, Posiedziałbym z jointem, pisząc tekst zamota z fotela, W piątek zawartość portfela, nie ma czasu na relaks, Poniedziałek, wtorek, środa, czwartek, piątek, sobota, niedziela, Sprawdź to teraz, jeszcze nie raz weźmie w kleszcze bez stopera nasz czas, Który zbieram, miliony rapu, a piski ja was Pozdrawiam bliskich, mój rap niszczy niczym kask, wiesz, Nie opieraj się, wiem że miliony myśli masz też. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|