Na zboczach gór biały śnieg nocą lśni I nie tknięty stopą trwa. Królestwo samotniej duszy, A Królową jestem ja.
Posępny wiatr na strunach burzy w sercu gra. Choć opieram się, to się na nic zda. Niech nie wie nikt, nie zdradzaj nic. Żadnych uczuć, od teraz tak masz żyć. Bez słów, bez snów, łzom nie dać się! Lecz świat już wie...
Mam tę moc x2 Rozpalę to co się tli Mam tę moc x2 Wyjdę i zatrzasnę drzwi
Wszystkim wbrew na ten gest mnie stać. Co tam burzy gniew Od lat coś w objęcia chłodu mnie pcha.
Z oddali to co wielkie, swój ogrom traci w mig. Dawny strach co ściskał gardło, Na zawsze wreszcie znikł. Zobaczę dziś, czy sił mam dość. By wejść na szczyt, odmienić los. I wyjść zza krat jak wolny ptak. O tak!
Mam tę moc x2 Mój jest wiatr, okiełznam śnieg Mam tę moc x2 I zamiast łez jest śmiech
Wreszcie ja zostawię ślad Co tam burzy gniew
Moc mojej władzy lodem spada dziś na świat. A dusze moją w mroźnych skrach ku górze niesie wiatr. I myśl powietrze tnie jak kryształowy miecz. Nie zrobię kroku w tył, nie spojrzę nigdy wstecz
Mam tę moc x2 Z nową zorza zbudzę się Mam tę moc x2 Już nie ma tamtej, nie!
Oto ja! Stanę w słońcu dnia Co tam burzy gniew
Od lat w objęcia chłodu mnie pcha...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.