[Intro] Kocham ciebie no make up, ej Mógłbym nosić na rękach, ej Kocham ciebie no filter Chociaż to infantylne, ej
[Zwrotka 1] Nie tracę czasu na dupy, przez tę ostatnią pisałem jedynie smuty Ale dla ciebie, mógłbym zmienić się, chyba poświęcić życie Bylebyś była szczęśliwa, ale dla ciebie Odpuszczę tripy bez celu, poniewierani w tych barach Noszenie gumek w portfelu, wyczyszczę głowę By tak nie ganiać za byłą to nie heartbreaker Ja to nie Childish Gambino, hej, hej Palę szluga, dochodzi trzecia, wysyłam ci sms'y niczym zakochany dzieciak Robię smutne numery, smutniejsze tu od Lil Peep'a Kolejna płyta chce dawnego Filipa a ja Słucham sobie Yelawolf'a, trochę rzeczywistość wkurwia mnie Be careful what you wish for, bylebyś nie odeszła szybko, ej
[Refren] Kocham ciebie no make up, ej Mógłbym nosić na rękach, ej Kocham ciebie no filter Chociaż to infantylne
Pih:
Życia nie widzisz w kolorach tęczy Na twoich policzkach tylko jego szorstki język Polegałaś na czyimś słodkim sercu I zjadłaś całą paczkę tych pieprzonych cukierków Kolejna kropla wędruje w dół twarzy Opuszcza oka bezpieczny azyl Na zawołanie, budzi je strach Stoją w twoich oczach, jak nieproszony gość w drzwiach Dziś z całej siły pompuje je serce Szczęśliwa zapomniałaś, jak smakuje nieszczęście Nigdy ich mało, są gdy nic już nie zostało Ty martwa w środku, one stygną jak ciało Kiedy cię widzę, twarz twoją zmęczoną Są dla mnie czytelne, jak wysłana wiadomość Tą cenę słoną czujesz ustami Kładąc się do snu z poduszką między udami
[Refren] Kocham ciebie no make up, ej Mógłbym nosić na rękach, ej Kocham ciebie no filter Chociaż to infantylneTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.