Syzyf głazem przygnieciony, Hiob pomstuje niebu W dniu narodzin jesteś martwy, wieczność w okamgnieniu
Homo homini lupus - to mój przyjaciel Brutus Homo homini lupus - to Kain, mój brat Homo homini lupus - w butach z kolczastych drutów Homo homini lupus - idą przez świat
Ten świat usłany jest trupami, depczesz - konasz rozdeptany Ich świat ułożony jest warstwami, grabarze - żywcem pogrzebani
Dawid ginie z rąk Goliata, ambrozja cykutą Syty głodnego pochłania, dziś spłonęło jutro
Homo homini lupus - to mój przyjaciel Brutus Homo homini lupus - to Kain, mój brat Homo homini lupus - w butach z kolczastych drutów Homo homini lupus - idziemy w świat
Z nożem na gardle, z uśmiechem na twarzy Chodźmy gęsiego ku otchłani Z lufą przy skroni, z sercem na dłoni Obróćmy się w niwecz, pijąc na pohybel wszystkim!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.