Wóda zaciska pięści, rozsznurowuje usta. Wóda rozchyla uda - przemoc, szczerość, rozpusta. Wyzuty z uczuć wyższych, niski zwierzęcy instynkt, Plugawy i nieczysty - to w piątek ja...
Polej, posyp, nabij - żegnaj rzeczywistości... Polej, posyp, nabij - nie ma, nie ma litości… Polej, posyp, nabij - kroplę, szczyptę radości… Polej, posyp, nabij - właśnie w tej kolejności...
Ilości, miejsca, pory - tak absurdalne... Że sam nie wierzę ile, gdzie, kiedy w siebie wlałem… Rozmyte twarze w barze w którym przez chwilę byłem… Jednej wyznałem miłość, inną obraziłem...
Polej, posyp, nabij - żegnaj rzeczywistości… Polej, posyp, nabij - nie ma, nie ma litości… Polej, posyp, nabij - kroplę, szczyptę radości… Polej, posyp, nabij - właśnie w tej kolejności...
Jeszcze szot, królowo nocy... jeszcze drink, maleńka... Chwyć mą dłoń i chodźmy stąd, dopóki jesteś piękna... Nie smuć się królowo nocy... nie bój się maleńka… Chwyć mą dłoń i chodźmy stąd, dopóki jesteś piękna...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.