Nie jesteś szczęśliwy, bywasz zadowolony, to duża różnica, robaku pierdolony, ekrany karmią cię seansami głupoty, z głośników sączy się melodia dla idiotów, produkcie swoich czasów, nie widzisz nic w tym złego, bez gustów, poglądów - bez życia wewnętrznego, zejdź z oczu, zejdź z uszu - zejdź dwa metry pod ziemię, tak bardzo tobą gardzę, obrażasz mnie istnieniem swym...
W trupim blasku tele-bzdury, w szeleście podłej lektury, w takt muzyki bez kultury, rozmnażacie się jak szczury...
Nie jesteś szczęśliwy, bywasz zadowolony, to wielka różnica, robaku pierdolony, sny o potędze masz, manię wielkości, i myślisz że żresz mięso oblizując kości, w wyblakłym tabloidzie, botoksu pełne usta, tym głowy nie wypełnisz, głowa zostanie pusta, zejdź z wizji, zejdź z fonii - zejdź dwa metry pod ziemię tak bardzo tobą gardzę, obrażasz mnie istnieniem swym...
W trupim blasku tele-bzdury, w szeleście podłej lektury, w takt muzyki bez kultury, rosną głupców dyktatury...
Ja z buntu nie wyrastam - rok w rok bardziej wkurwiony, nie mogę na to patrzeć - nie umiem się pogodzić, nienawiść, nienawiść - pogarda i nienawiść, nienawiść, nienawiść - której nie można zdławić...
W trupim blasku tele-bzdury, w szeleście podłej lektury, w takt muzyki bez kultury, stawiam wokół siebie mury...
Zamknij oczy, zatkaj uszy - zaciśnij pięści, zamknij oczy, zatkaj uszy - SPLUŃ KURWOM PROSTO W TWARZ!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.