Samotność z wyboru, samotność z konieczności, Z nadmiaru alternatyw, samotność z bezradności. Uwiera wciąż tak samo i swędzi też podobnie, Więc wierćmy się i drapmy - na oślep i gwałtownie…
Chwyta za gardło i rzuca na kolana, Bije po pysku - nie daje spać do rana. Poczucie pustki które dobrze znasz, Wypełnić chciałeś je niejeden raz. Czarną nostalgią za tym co minione, Tęsknotą za czymś co nieokreślone jest…
Tak!
Ckliwe rojenia i pobożne życzenia, Tam gdzie sieją głupców, wyrasta nadzieja. Nie wsłuchuj się w milczenie - tracisz czas, Nie wpatruj się w płomienie, które dawno zgasły w nas…
Nie ma Boga - nikt nas nie kocha… nie ma Boga! Nie ma Boga - nikt nas nie kocha… nikt nas nie kocha!
Zabij logikę, wyłącz myślenie! Załóż kajdany, ot tak sam z siebie! I żyjąc strachem przed potępieniem, Czekaj aż przyjdzie wątpliwe zbawienie! Bóg jest miłością - przemyśl to sobie! Bóg tak jak miłość nie istnieje bowiem, Obie idee są fikcją w Twej głowie! Porzuć nadzieję - tyle Ci powiem!
Choć wiara czyni cuda… wiara czyni cuda!
Samotność z wyboru, samotność z konieczności, Z nadmiaru alternatyw, samotność z bezradności. Uwiera wciąż tak samo i swędzi też podobnie, Więc wierćmy się i drapmy - na oślep i gwałtownie…
Nie ma Boga - nikt nas nie kocha… nie ma Boga! Nie ma Boga - nikt nas nie kocha… nikt nas nie kocha!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.