Wsiadam w Pipi Pupu* nabijana będzie lufka Jadę po Ipkiss'a, będzie kminiona miejscówka Taka bez przypałowa, gdzie nie podjedzie drogówka Ani kryminalna a z nimi Cygana główka
Jakbym podróżował w czasie to bym mógł wiele naprawić Miałbym czas by być poważny jak i na to by się bawić Przede wszystkim to bym musiał cygana życia pozbawić Bo mnie wkurwia to jak słyszę, że się kutasami dławi
Wcześniej mogłeś palić skuna nawet na jebanych blokach I za pewne by tak było, lecz zjawiła się wywłoka Jak to Cygan tylko kradnie, a tak to buja w obłokach Jego miejsce jest pod ziemią, w mogile przy innych zwłokach
Jakim trzeba desperatem być w dodatku porobionym ,żeby bezczelnie podpierdolić komuś z picy opony To tak samo jakby na festynie podbierać balony Nie próbuj mi wciskać bajek, dla mnie już jesteś skończony
Dlatego trudno o miejsce, żeby na chill'u posiedzieć Cygana jedno marzenie, bardzo chce o wszystkim wiedzieć Dawno temu księdzu z tacy zaczęło brakować drobnych Bez skrupułów ciągle kłamie, nawet gdy mówi "dzień dobry"
Jest jebanym dementorem, bo humoru Cię pozbawia Z czego jeszcze by Cię okraść się nocami zastanawia Sobota godzina 4, od panny wracam przez BP Widzę jak harnasia łoi zamiast spać, bo On SIPI
Pierdolony hipokryta tylko chodzi i pierdoli A zachowuje się jakby ktoś ukradł go z gniazda trolli
*Pipi Pupu - żartobliwe określenie Citroen'a C2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.