Dziś zająca urodziny, wilk szykuje odwiedziny. Ma w prezencie: bardzo zdrowy wielki tort czekoladowy, kamień, suche trzy patyki i okrągłe dwa guziki.
La la la la, okrągłe guziki. La la la la la.
Wilk prezenty wszystkie niesie i rozgląda się po lesie. Nagle kamień mu wypada, toczy się i w błoto wpada. „Nic nie szkodzi: mam guziki, tort i suche trzy patyki”.
La la la la, suche trzy patyki. La la la la la.
Teraz trzeba przejść przez rzeczkę, wilk się wspina na kładeczkę. Trzy patyki się zsuwają, razem z rzeczką odpływają. „Tych patyków trochę szkoda, ale jest za zimna woda”.
La la la la, za zimna jest woda. La la la la, za zimna jest woda. La la la la la.
Wokół rośnie las sosnowy, pachnie tort czekoladowy. Wilk podgryza, oblizuje, wyśmienicie tort smakuje. Nie minęła nawet chwilka, cały tort jest w brzuchu wilka.
La la la la, tort jest w brzuchu wilka. La la la la, tort jest w brzuchu wilka. La la la la la.
Do zająca drzwi wilk puka, czegoś po kieszeniach szuka. Został tylko jeden guzik, drugi wypadł i się zgubił. Skoro jeden guzik został, zając tylko guzik dostał.
La la la la, zając guzik dostał. La la la la, zając guzik dostał. La la la la la.
Zając bardzo jest wzruszony tym, że wilk pamiętał o nim. Już przy stole obaj siedzą, śmieją się i smacznie jedzą. Urodziny z przyjacielem i od razu jest weselej.
La la la la, od razu weselej. La la la la, od razu weselej. La la la la, od razu weselej. La la la la la.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.