Na ulicy prócz mnie Tylko neon zna tę pieśń Obudzimy nią dzień Tę pijaną noc pal sześć
Gdzieś w szybie, jak zgrzyt Moja własna się odbija twarz Tramwaj ogłosił świt Już sprzedają chleb powszedni nasz
I wciąż słyszę słowa te Które mi podyktował gniew I wstyd mi ich, bo były złe Ludzie omijają mnie Każdy ma swój cel Ja mam swój szlak, lecz celu nie
Może dziś spadnie deszcz Taki, żeby noc tę zmył Może ożywczy dreszcz Mnie obudzi i mi doda sił
A w tafli ze szkła Rozchmurzoną twarz zobaczę i Już nie będę się bał Spojrzeć w oczy jej i naprzód iść
I odnajdę słowa, co Naprawią wyrządzone zło: "Nie chciałem tak, przepraszam cię" W moją stronę idziesz też Bo razem, przecież wiesz Znajdziemy szlak, znajdziemy cel
~ ♫ ♫ ♫ ~
I odnajdę słowa, co Naprawią wyrządzone zło: "Nie chciałem tak, przepraszam cię" W moją stronę idziesz też Bo razem, przecież wiesz Znajdziemy szlak, znajdziemy celTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.