Zamykam drzwi i biorę szklankę. Miałem nie pić, a wyszło jak zawsze. Wypiję za chwile, które miały być naprawdę. Tak jak zwykle okazały się kłamstwem, eey Napij się ze mną za chwile, które były okej i napij się ze mną za ludzi, których nie mogłeś znieść, nie. Skoro im jakoś może się wieść, eey, to może i mnie, to może i mnie.
Za tych ludzi, których nie widziałeś dawno, za te mordy, które wiszą Tobie siano, za przyjaciół, którzy okazali się być szmatą. Wypijmy za to, wypijmy. Za ludzi, którzy Cię jak ojciec wychowali, a Ty nie zdążyłeś im powiedzieć jak byli ważni. Wypijmy za nich, wypijmy za nich.
Za moich ziomali i za wszystkie panie. Z naszych akcji można by robić seriale. Ludzi, którzy do przypału mają talent. W głowie mają pomieszane, yeah. Głupi i młodzi, nikt nas nie nauczył, jak się w życiu chodzi. Nikt nam nie powiedział, jak do własnych celów dochodzić. Tylko sześć razy osiem i kim był Norwid. Znam te ciekawostki, ale co mi po tym? Chodziłem do szkoły, a o życiu nie wiedziałem rzeczy podstawowych.
Za tych ludzi, których nie widziałeś dawno, za te mordy, które wiszą Tobie siano, za przyjaciół, którzy okazali się być szmatą. Wypijmy za to, wypijmy. Za ludzi, którzy Cię jak ojciec wychowali, a Ty nie zdążyłeś im powiedzieć jak byli ważni. Wypijmy za nich, wypijmy za nich. [x3]Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.