Bęc w piwnicy z garażu, wszystko się zaczęło na tym szkolnym korytarzu. Nie ma w tym przypadku, że wokół pełno ludzi, którzy czują dobry nastrój. Nie obiecuj złotych gór. Jesteś mocno out of tune. Znam tą prawdziwą twarz, wiem już co w głowie masz, no i mówię Ci NARA.
Między nami luz wypalił się już. Gdybym cofnął czas, nie dałbym Ci szans. Między nami mur. W górę leci kurz. Gdybym cofnął czas, nie byłoby nas.
Nie zgrywaj przyjaciela. Widać jak na dłoni, gdy intencja nie jest szczera. Pytasz kiedy melanż. Czemu gdy się pali, jakoś Ciebie nie ma? Nie obiecuj złotych gór. Jesteś mocno out of tune. Znam tą prawdziwą twarz, wiem już co w głowie masz, no i mówię Ci NARA.
Między nami luz wypalił się już. Gdybym cofnął czas, nie dałbym Ci szans. Między nami mur. W górę leci kurz. Gdybym cofnął czas, nie byłoby nas.
Trochę szkoda mi tych wszystkich fałszywych chwil, kiedy pośród tych złych, dobrzy byliśmy my. Miało inaczej być i miał sprzyjać nam fart. Mieliśmy razem pić, ale nie jesteś wart.
Między nami luz wypalił się już. Gdybym cofnął czas, nie dałbym Ci szans. Między nami mur. W górę leci kurz. Gdybym cofnął czas, nie byłoby nas.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.