Mój ziom mówi odwróc się, popatrz na nią Kojarze ją, osiedlowy anioł Myślę nawinę tę gadkę tanią Pewny krokiem w grę mi wchodzi zająk Siema kochanie, skąd taka mina Siedzisz jak u cioci na imieninach Nie mam na dymka, nie ważny kesz Dziś prostu tekst, chcę uprawiać sex
O nie, o nie, o nie. Nie obrażaj się kotku no bo O nie, o nie, o nie Pójdźmy gdzieś i cieszmy się sobą
Chodź, chodź za głośno tutaj Dość, dość nie chcesz tego słuchać Ja i Ty to wiem, jest potencjał spory Ja nie wiem kochanie skąd te opory Nie mam nałogu, dbam o higienię To jak będzie kotku z tym pierdoleniem
Masz tu furę, ziom W sumie nie Masz tu pracę, ziom W sumie nie Masz ten kwadrat, ziom W sumie nie Kochanie weź, to tylko sex Pieprzyć sex, tylko sex Pieprzyć sex, to tylko sex Pieprzyć sex, myślę będzie cool
Widzę znów siedzić tu, Czego chcesz sama nie wiesz już Wiedz o tym dobrze to tylko sex, Ale po wszystkim piona i pełen respect Mój ziom mówi mi to porządna panna Znam Cię od dzis, wiem to od dawna Dla Ciebie za szybko, o tak bez przesady Ja wiem jak połączyć postęp i zasady Bo oldschool to czekać aż pokarzesz mnie matce Ale newschool to pieprzyć się na pierwszej randce Bo oldschol to brać się w aucie [?] Ale newschool to przy tym [?]
Wiem, wiem jesteś w lekkim szoku Gdzieś, gdzieś pogadajmy z boku Mówisz w końcu rozmowy, tak mnie nie zostawisz No to jak dziewczyno, masz wolny klawisz
Masz tu furę, ziom W sumie nie Masz tu pracę, ziom W sumie nie Masz ten kwadrat, ziom W sumie nie Kochanie weź, to tylko sex Pieprzyć sex, tylko sex Pieprzyć sex, to tylko sex Pieprzyć sex, myślę będzie coolTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.