To jest ten czas, to jest to miejsca to jest ta muzyka, w którą od dekady wkładam swoje serce tu są moi ludzie, tu znajduję swoje szczęście i nie potrzeba mi nic więcej x2
Familia HP ŁDZ rok 04 Nie dla nas fryderyk, bo do końca życia szczery Dla tej sceny jak steryd, zbudowałem ją od podstaw Dlatego noszę dumny tytuł, eŁDZet Old Star's Znam całą historię, jestem częścią tej historii Nie miej żadnych wątpliwości, bądź człowieku spokojny Ja tu byłem i jestem, i zostanę tu na zawsze Ja wciąż z mikrofonem w ręku, gdy oni dawno na backstage Zresztą chuj z tym, nie zawracam sobie głowy kiczem Ciągnę swój styl, którego nie porównasz z niczym Nie napinam się, łykam sprawy z przymrużeniem oka Cieszę się tym co mam, co robie tymi których kocham Najlepsze lata, w najlepszym miejscu pod słońcem Tu zagrałem swój pierwszy, zagram też ostatni koncert Tutaj robie to wszystko, wchłaniam kolejne dni Tak jak w starym czarnym disco, trzymam mocno życia rytm Na tyle dojrzały, by powstrzymać swą głupotę I na tyle młody ,by wciąż głupot jednak robić trochę Chcę by tak jak jest, zostało na długie lata No może trochę lepiej, żeby z grania była kasa Ale ten, który mnie zna, wie że będę w tym siedział Bez względu na mody i to co mówią w mediach Ciągle swoje z ludźmi, którym daje jedną miłość Życzę aby tobie, wszystko tak się ułożyło
Ref.
Familia hp, Pabianice rok 04 Siedzę w rap grze, tak długo jak emeryt Kiedyś raperów było, jak na lekarstwo A teraz co, w jednym bloku jest ich 15 Ale nie mam z tym problemu, to dla mnie jest pryszcz Jestem pewien, ze nadal jako MC bede lśnić Dobre dni minęły, zobaczysz lepsze nadejdą To jest ten czas, by zdobyć bramkę kolejną Wykiwać przeciwnika ,powiedzieć mu adios Na drugi raz przeprosi i zapyta czy tu biją Choć napompowany dumą, nie unoszę się wysoko Nad miastem i ludźmi, raczej chce byc na równi A przecież mógłbym ciągle, biadolić ze jest źle Wałkować na forum, temat sceny ŁDZ Tylko po co, kiedy każdą chwilę jej poświęcam Wiedz sie nie dziw, że zarabiam na koncertach I choćbyś namawiał, kusił profitami Nie pozwolę sobie, mojego miasta splamić To dla tych, którzy pamiętają czas ten Pierwszych nagrywek, na GieToBlaster Zakorzeniony, nie chce żyć na emigracji Bez rodziny przyjaciół i największej mojej pasji F do HP ziom, żyję rapem ziom ŁDZ old stars ma na życie patent yo !
Ref. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|