[Oxy] To dla wszystkich w "Cubie" i w każdym dobrym klubie Ręce swoje unieś, lecz słuchaj też co mówię F do H.P. tracki dudnią basem na asfalcie Nie mam nic przeciwko by rozgrzewały parkiet Każdy z nas na ten 'bum' długo czekał Lecz hip hop to życie a nie dyskoteka Familia H.P. 2004 epka [Thomass] To klub i tysiąc hip hopowych głów Rewia mody wśród nastolatek, pełen klub To jest to miejsce, czas na pełen luz Czas na browar, na tekille i na wydanie kilku stów Jednak jest małe ale, bo niektórzy nie łapią Że rap to nie kwestia hitu na lato Czasem trudno uwierzyć w taki obrót sprawy Że klub jest wypełniony disco chłopaczkami I barbie niuniami, one zawsze grymaszące Dla nich tylko to co wpada w ucho jest konkret A przecież to jest party a nie wesele Tak na serio to hip hopolo jest ich dziełem Dlatego ja potrafię, a ty nie bardzo Bawić się przy M.O.P. ("How about some hardcore") Dlatego ja potrafię nagrać taki numer Zachowując umiar i do hip hopu szacunek Skoro już mamy chodzić do tych samych klubów Joe zarzuci ten track, wysłuchać go spróbuj Nie machaj głupio rękoma, lepiej świadomie Słuchaj dobrej muzyki nim nastanie jej koniec Ref.: x2 Ten joint nie jest tylko do bujania tyłkiem w klubach Ten joint spalaj ostro w głośnikowych tubach Wystawionych na parapet osiedlowego okna Zarzuć im ten track bo dzieciaki chcą go dostać [Oxy] Bawimy się tu z wami, ale wkurwia jedna rzecz Znów forma przerosła dobrą hip hopową treść Cześć tym, którzy zachowali odpowiedni dystans CHWD frajerom dla których to kolejna przystań To nie pusty freestyle tylko konkretny przekaz To wielkomiejski koncert, a nie wiejska dyskoteka Wypizgane lale oraz ich żelowi chłopcy Opuszczają salę, tu się bawią hardcorowcy Ja wiem, że hip hop buja wasze tyłki To ten rytm miasta przy którym lecą wszystkie tynki To konkretny headbanger ruszający wasze karki Tylko w tym jest kurwa przekaz a nie przesłodzone bajki Każdy z nas chciał, aby hip hop wznieść na szczyty Każdy z nas pragnął widzieć tylko takie klipy Każdy z nas chciał aby rap płyt było wiele Można wszystko to zrobić, ale nie za wszelką cenę Spuszczam rapu napalm, odłamki pełne mocnych wersów Na każdym bicie ostro, tu nie miejsce na feng szuj Szukaj sensu w tych słowach, to nie piosnka radiowa To jest sztuka ulicy, to jest życiowy towar Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|