Jestem wolny tak, jak nikt nie zdołał przedtem być. W żagle chwytam boski wiatr, nie braknie sił. Byłem więźniem dawnych dni, bo karmił mnie mój wstyd. Dziś miejsca, w których spoczął krzyk, rozdziera świt. Niech pamięci tych, co czas obrócił dawno w pył, a matkom, co straciły ich, obetrzyj łzy. Nikt nie został nigdy sam, wykrzyczę Ci a ty, słuchaj, jeśli tak jak ja, chcesz wolnym być.
Tak, ja znam ten strach tak stary jak świat, zwalił z nóg nie jednego z nas.
To ja, ten sam, z pustej butelki dna powstałem jeszcze raz. To ja, ten sam, na szczytach białych skał, osłaniam swoją twarz.
Jestem wolny tak, jak nikt nie zdołał przedtem być. W żagle chwytam boski wiatr, nie braknie sił. Byłem więźniem dawnych dni, bo karmił mnie mój wstyd. Dziś miejsca, w których spoczął krzyk, rozdziera świt.
Tak, ja znam ten strach tak stary jak świat, zwalił z nóg nie jednego z nas.
To ja, ten sam, z pustej butelki dna, powstałem jeszcze raz. To ja, ten sam, na szczytach białych skał, osłaniam swoją twarz.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.