Świeża krew No wiesz, młodość zew Ciągle w nas Był las, nie będzie nas Jeszcze raz, acha I proszę zostań tu
Wszystko stres No wiesz i krótki sen Dłużej spać mam dość Nie chcę wstać Tyle spraw a ja nie mogę zebrać się
Wyjechać, albo lepiej nie Co robić Nie ma już dzikich plaż Nostalgia, dusze ścina lód Najwyżej na weekend BO tyle spraw
7.05 i wstać I cały w snach Musze zmyć Bo tak nie mogę wyjść Szybko zjedz No wiesz, jak dobrze kogoś mieć
Znowu śle Coś chce I nie wiem co Kupić psa acha Nie lepiej nie Powiedz im ze ja Albo lepiej nic
Wyjechać, albo lepiej nie Co robić Nie ma już dzikich plaż Nostalgia, dusze ścina lód Najwyżej na weekend Bo tyle spraw
Nostalgia, dusze ścina lód Najwyżej na weekend Bo tyle spraw
Wyglądamy bardzo młodo To nic że już nie pytają nas o dowód To nic, Nie biegamy już po schodach To nic bo wciąż Tyle mamy lat przed sobą To nicTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.