Wstaje dzień, budzi mnie Rozgrzane damskie ciało Widzę, że czegoś jej Jest, bardzo bardzo mało Kilka słów szepcze czule, Mi do mego uszka Sięgam gdzieś, nie am stop, Rozchylona w trakcie nóżka
Chciała, ona dzisiaj będzie miała Namiętności wnet uczucia Nim usłyszy męża trucia Chciała, już któregoś ona miała Na malutką, krótką chwilę Aż kolejny został w tyle
To jest to, czego brak Niejednej cudnej damie Jedzie mąż, puka w drzwi Co wróży me rozstanie Szybki krok, mocny dech Uważaj chłopie młody, Żeby ktoś za kilka chwil (co?) Nie zniszczył twej urody.
Chciała, ona dzisiaj będzie miała Namiętności wnet uczucia Nim usłyszy męża trucia Chciała, już któregoś ona miała Na malutką, krótką chwilę Aż kolejny został w tyle. x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.