1.Jedna sytuacja w ktorej sobie o mnie przypomniałes gdy widziałes kase zioma kurwa udawałes tak mnie zachwalałeś,jaki jestem dobry i uczciwy gdy zabrakło hajsu,byłes jak te inne skurwysyny kolegów przecież nie masz, chciałeś sprzedać tak każdego gdy zagląda w dupe bieda ty udajesz uczciwego expert dzisiaj wjezdza w ciebie, stoje dziś tu w samym środku bede bezlitosny i rozpierdalam twoje kłamstwa,w samym zarodku sciąg swoją maske i wreszcię sie ujawni jesteś tylko skurwysynem więc drzwi z tamtej strony zamkni była jedna sytuacja kiedy sprzedac zioma chciałes kiedy cie spotkałem to sie prawdy wyrzekałeś oszukiwać miałeś,lecz to ci sie nie udało prawda wyszła kurwo na jaw i co ci to chuju dało wszystko sie zjebało,opinia zrobiła z ciebie konfidenta chciałeś rządzić?,idz kandyduj na prezydenta kolejna chora męda która chciała mnie wyjebać fałszem przecież gardze wieć będe musiał cie pogrzebać zapamiętaj sobie jeszcze raz,oszukiwać jest naprawde prosto lecz niestety szacunek odbudować nie jest rzeczą prostą chciałem być dla ciebie przyjacielem lecz tak sie stało dzisiaj że napisałem dissa i z przyjazni pozostała klisza dziś przelałem swoje myśli na długopis i A4 jeszcze jedno ziomek zawsze byłem z tobą szczery może masz mnie za idiote,lecz mam kurwa wbite na to obgadujesz za plecami,ale to na ciebie krzyczą szmato jednym słowem jednym kłamstwem przekreśliłeś naszą przyjazń pomyśl czy warto było kogoś za plecami obgadywać nie ma dymu bez ognia więc nie udawaj twardziela miałeś być uczciwy przyjaciel a byłeś kawał skurwiela
2.To nie koniec tego dissu więc przygotuj już bandaże wersy jak żyletki podcinają twoje żyły,nie pomogą ci lekarze pokaże ci prawde gnoju którą w sobie zatajłeś to nie przedszkole,na gówniarza nie trafiłeś nie rozumiem takich jak ty którzy ciągle tylko kłamią myślą że są bogiem,tylko biednych ludzi w dupie mają zaszeleszcze ci zielonym wtedy zjawiasz sie jak Hiena jestes dla mnie zerem,nie chce więcej słyszeć twojego imienia uczciwość dla mnie jest zawsze na pierwszej pozycji u ciebie brak tych zalet więc lepiej przejdz do opozycji mam nadzieje ze zrozumiałes mnie co do ciebie mówie jeśli ktoś chce pomocy ty masz go poprostu w dupie nie mam ochoty leszczu więcej sie z tobą zadawać to jak podciąć sobie gałąz na ktorej będziesz zaraz siadać teraz kurwa jest mi lżej mam na ciebie wyjebane żaden pedał więcej nie nasypie soli w moją rane nie będe zdziwiony jeśli nie dotarło jeszcze to do ciebie nic nie kminisz,brak rozumu to przecież podobne jest do ciebie jestem pewny,przekonany,po tym nie usiądziesz więcej sobie moje teksty niczym granat rozwalą twoją chorą głowe Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|