W sobotę na imprezie dałaś show Z tym gościem, co Cię raz swym autem wziął Nie powtarzaj ciągle, że obrażasz się Bo od dawna przecież nikt nie słucha Cię Mówiłaś, że z tym gościem tylko tak Lecz wszyscy wiem, że Ty kłamiesz nam I nie mów nigdy, bym całował Cię Bo od dawna wszystko już skończyło się
Myślałem, między nami wszystko gra Lecz Ty rozbiłaś mnie jak talię kart Więc na szczęście wszystko tak skończyło się Sprawy same nagle rozwiązały się Tak myślę, że Ty kiedyś zmienisz się Odwrócisz może w drugą stronę się I zmienisz swój charakter, swoje ja By nie mówić ciągle: to jest właśnie ta
Przez Ciebie w naszym życiu wszystko plącze się I wciąż kłopotów tyle jest, aż tyle jest (2 x)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.