A co, jeśli któregoś dnia naprawdę zwyciężymy? Czy będzie to zwycięstwo z jedną ręką trzymającą kolejną, pustą już butelkę? A nasze nogi brodzić będą pośród stert śmieci, rzygowin i odchodów tej przeklętej ludzkości? Czy dopiero wtedy tak naprawdę weźmiemy się za siebie? Czy będziemy dalej nieświadomie powtarzać zastygłe w nas schematy destrukcyjnych zachowań, toksycznych relacji, egoistycznych podskórnych postaw? Czy zamiast wszechobecnego betonu posadzimy kwiaty i drzewa?Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.