Kiedy samotność otacza mnie Myślisz, że jest mi tak bardzo źle Lecz, znając ciebie, pewność tą mam Że już wkrótce nie, nie będę sam
Chociaż odeszłaś, nie ronię łez Chcesz mi pokazać, kto ważny jest Lecz czasem czegoś strasznie mi brak Tej małej dłoni i słowa "tak" Lecz ty odeszłaś, by wrócić tu jak wiatr
[2x:] Dziś zabrałaś wszystko, nawet klucz od drzwi I wśród czterech ścian jestem sam Czy mam znowu wierzyć, że z tej kiepskiej gry Zostanie kiedyś tylko śmiech przez łzy?
Mieszkanie puste, za szybą deszcz Pod mokrą kurtką przeleciał dreszcz By dotknąć ciebie, wszystko bym dał Za zbliżenie dwóch gorących ciał
W mroźny poranek zjawiłaś się I nie pytałaś, czy tego chcę Podałaś tylko swą gorącą dłoń A ja z radością znów dotknąłem ją Lecz ty odejdziesz, by wrócić tu jak wiatr
[2x:] Dziś zabrałaś wszystko, nawet klucz od drzwi I wśród czterech ścian jestem sam Czy mam znowu wierzyć, że z tej kiepskiej gry Zostanie kiedyś tylko śmiech przez łzy?Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.